Objawy choroby alkoholowej
6 grudnia 2017Jednym z największych problemów związanych z alkoholizmem jest subiektywny charakter jego objawów. Niestety, konsekwencją takiego stanu rzeczy jest to, że w swojej pierwszej fazie choroba...
Przekazane dnia 27 lipca 2018 r.
W tym miesiącu na top-blogu z 2018 roku pojawił się dr Marc Lewis, który opublikował dwie książki o uzależnieniach i prowadzi blog o nazwie Zrozumieć uzależnienie. Jego unikalne podejście do pisania o uzależnieniach wynika z doświadczenia neurobiologa i profesora, co pozwala mu pisać o podróży uzależnienia i wyzdrowienia z naukowym i akademickim zamiarem.
Przeszedłszy przez uzależnienie i wyszedł na przeciw, wnosi do leczenia uzależnienia poczucie humanizacji i personalizacji, co pozostawiło wrażenie na społeczności rekonwalescencyjnej na całym świecie.
Dr. Lewis wziął czas ze swojego napiętego grafiku, aby przeprowadzić z nami wywiad przez Skype'a ze swojego biura w Holandii. Za zgodą, przepisaliśmy jego wywiad i zamieściliśmy go tutaj dla naszych czytelników.
ML: Nie używam słowa "odzyskiwanie" wiele, ponieważ nie wiem, co to znaczy. Masz zamiar zrezygnować? Albo żeby skończyć z narkotykami? Albo kontrolować swoje użycie? Albo którekolwiek z powyższych?
ML: Myślę, że najlepszą rzeczą w tym jest poczucie wolności. Poczucie połączenia ze sobą, poczucie, że nie jesteś bandą fragmentów, nie jesteś bandą sprzecznych motywów idących w przeciwnych kierunkach, jesteś jedną spójną istotą, zaczynasz czuć się w sobie jak w domu. Ta wolność i to poczucie połączenia z samym sobą jest ogromnie satysfakcjonujące.
ML: Najtrudniejsza część rekonwalescencji? Oh, cóż, to jest łatwe! Trzymanie się z dala od narkotyków! Prawda? To znaczy, co jeszcze? Ludzie nadal będą mieli zachcianki, bardzo często, przynajmniej przez kilka pierwszych miesięcy, dopóki nie przyzwyczają się do tego, że nie używają, nie kontrolują, nie używają alternatywnych substancji, czy cokolwiek to jest. Do tego momentu trudno jest nie wracać... zwłaszcza, gdy jesteś zestresowany, przygnębiony, czy cokolwiek innego, jest to trudne.
ML: Myślę, że dla większości ludzi tak jest. Często słyszy się o ludziach "powracających do zdrowia". Czy jest to 5 czy 10 lat później, bo robią to tak dobrze, że nie wyobrażają sobie nawet, że znowu zaczną się uzależniać, więc myślą: "Dlaczego nie powinienem się napić kilku drinków?" albo wiesz, "Weźcie jakąkolwiek substancję, bo nie zamierzam tam wracać", a potem czasami tak robią. Ale ogólnie rzecz biorąc, tak, z czasem staje się to łatwiejsze, na pewno. A pierwsze kilka tygodni i miesięcy jest zwykle najtrudniejsze.
ML: Oh, jest tego tak wiele. Myślę, że najgorszą radą jest to, że musisz to zrobić w ten sposób, a jeśli tego nie zrobisz, umrzesz. Wiemy, że często kojarzy nam się to z... aspektami 12-stopniowej filozofii, choć niektóre z nich nie są do końca takie dogmatyczne. Każdy, kto twierdzi, że jest tylko jeden sposób, naprawdę wprowadza w błąd i tworzy zestaw oczekiwań i zagrożeń, które są po prostu zupełnie niepotrzebne i zazwyczaj destrukcyjne.
Myślę, że innym rodzajem złej rady jest to, że jeśli nawrócisz, masz przerąbane. Jeśli znów zażywasz narkotyki lub pijesz, to wracasz na dno wykopu. Myślę, że to okropna rada. Często, jak wiemy, nawrót choroby może być krokiem w kierunku wyzdrowienia, a ludzie mogą nabrać siły, ucząc się coraz lepiej za każdym razem, gdy próbują.
I myślę też, że pomysł, że wymagana jest całkowita abstynencja, jest radą przynoszącą efekt przeciwny do zamierzonego. Całkowita abstynencja działa dla niektórych ludzi, [ale] dla innych nie. I często potrzeba trochę czasu, aby się do niej dostać.
ML: Często myślę, że pomysł, że ciężko jest zrobić to samemu, może być bardzo użyteczną radą. Możesz potrzebować kogoś tam, niezależnie od tego, czy jest to grupa, sponsor, przyjaciel, partner, kochanek, czy członek rodziny, możesz potrzebować kogoś tam do pomocy. Kogoś, komu można naprawdę zaufać, kto będzie mówił nie tylko o potrzebach, ale także o porażkach. To może być bardzo dobra rada.
ML: Moja nowsza książka to Biologia pożądania: Dlaczego uzależnienie nie jest chorobą. Ta ukazała się około 2,5 roku temu. Była całkiem popularna. Obie książki spisały się dobrze.
Jeśli chodzi o mój pamiętnik, to była to historia o moim uzależnieniu, czyli nałogach. Opisałem również wiele procesów mózgowych leżących u podstaw zażywania narkotyków, doświadczeń związanych z narkotykami, a także uzależnień, które nie są synonimami, ponieważ oczywiście nie wszystkie narkotyki są uzależniające i nie wszystkie zażywanie narkotyków prowadzi do uzależnienia. Są to bardzo różne rodzaje sygnatur neuronowych.
Moja druga książka była o innych ludziach. Mówiłem więcej o tym, co dzieje się w mózgu, co dzieje się psychicznie, co dzieje się społecznie, ale do tej drugiej książki wykorzystałem również historie innych ludzi, a nie swoje własne. I zrobiłem kilka pogłębionych wywiadów z ludźmi, którzy popadli w nałóg i wyszli na drugą stronę.
ML: Nie, bo to było dawno temu. To znaczy, ja też byłam profesorem zwyczajnym na Uniwersytecie w Toronto. Miałam bardzo prestiżową pracę i bardzo dobrze sobie radziłam w swojej karierze. Ja [również] nie używałem nielegalnych narkotyków od 30 roku życia (co było około 30 lat wcześniej), więc biorąc pod uwagę, że nie spodziewałem się zbyt wiele luzów, i nie dostałem bardzo dużo.
ML: Blog jest naprawdę miejscem spotkań ludzi, którzy byli uzależnieni, są obecnie uzależnieni, tych, którzy wyzdrowieli (lub prawie wyzdrowieli), a także członków rodziny i profesjonalistów, którzy zajmują się tymi ludźmi. Mniej więcej co kilka tygodni robię post i dostaję dużo komentarzy. Komentarze są świetne! Moja społeczność blogowa jest współczująca, inteligentna, wspierająca. Blog nie dostaje] tego, co zwykle dzieje się w sekcjach komentarzy, wiesz, gdzie ludzie zaczynają rzucać się na siebie nawzajem - nic z tego nie było. To było dla mnie wspaniałe doświadczenie i ludzie naprawdę lubili ten blog. Moje wpisy zazwyczaj dotyczą doświadczeń związanych z uzależnieniami, nauką o uzależnieniach, psychologią, neurobiologią uzależnień. To są rzeczy, które rozumiem. Czasem wracając do własnych doświadczeń, ale bardzo często mówiąc o tym, czego nauczyłem się od innych ludzi.
ML: Cóż, jest tego dużo. I rzeczywiście robię trochę psychoterapii z ludźmi, którzy próbują przestać używać narkotyków, albo zwolnić. Myślę, że jednym z najważniejszych przesłań jest praca nad zmianą sposobu mówienia do siebie: wewnętrzny dialog. Wewnętrzny dialog jest często bardzo destrukcyjny, jak być może wiesz, w uzależnieniu. Ludzie darzą się pogardą dla samego siebie, oczerniają, zawstydzają i stygmatyzują, a to często rezonuje z tym, co dostają od innych ludzi, albo z tym, co myślą, że dostają od innych. Tak więc zmiana tego wewnętrznego dialogu jest, jak sądzę, fundamentalnie ważna. Pozwala to ludziom czuć się lepiej z samym sobą, czuć się szczęśliwszymi i pełniejszymi. I dlatego zazwyczaj nie zaczynam od tego, że musisz przestać brać narkotyki. Tak naprawdę, nigdy nie mówię, że musisz przestać brać narkotyki. Mówię: "Chcę z tobą popracować nad tym, jak możesz czuć się lepiej i pełniej." Wtedy prawdopodobnie, jeśli zażywanie narkotyków jest więcej kłopotów niż jest warte, i boli bardziej niż ci pomaga, to przestaniesz.
Tak, ale nie można też ignorować profesjonalistów. Ludzie biorą narkotyki z bardzo konkretnych powodów. Zazwyczaj biorą je, aby poradzić sobie z ich lękiem, depresją i całą resztą. Więc, nigdy nie chcesz bagatelizować korzyści, jakie dają ludziom narkotyki. To jest część tej historii.
Oczywiście, istnieją konsekwencje i koszty, a większość ludzi nie uważa, że te koszty są tego warte, w końcu, i przestają.
________________
Jesteśmy tak wdzięczni doktorowi Lewisowi, że pozwolił nam przeprowadzić z nim wywiad. Jego wnikliwość i doświadczenie w dziedzinie uzależnień pozostawiły wrażenie na społeczności osób uzależnionych i rekonwalescentów, a my jesteśmy niezmiernie wdzięczni za jego wkład.
Komentarze